Liście z drzew, kostki na stół

Karnawał Blogowy RPG był najpierw ciekawostką, potem przez długi czas był marką,
a teraz znów jest ciekawostką. Zatoczyło to koło i tylko nierówna liczba "63",
oznaczające zakończone edycje jakoś razi w oczy. Większość wpisów do numeru "50",
jest zarchiwizowana, ale wciąż istnieje gdzieś w Sieci. Powyżej tej liczby,
w teorii, to wciąż świeże i nowe rzeczy.

Od kilku miesięcy pojawiają się głosy nostalgii, czy nawet chęci pomocy,
ale mało kto chce naprawdę włączyć się w tą karuzelę. Facebook czy Google+
są zalewane pytaniami i odpowiedziami, niczym niegdysiejsze fora, ale
wszystko jest takie płynne, nieuchwytne, a także chaotyczne. Nie ma
wątków, działów i sensownych skrótów do zerknięcia na wcześniejszy wkład
w fandomowe porady czy narzekania. Niejedna osoba, podpisująca się
imieniem i nazwiskiem, jest bardziej anonimowa niż ktoś z kilkuliterowym
nickiem z forów. Niektórzy swoje dawne ksywki ponieśli dalej, ale jest
spora doza ludzi nowych, czy słabo powiązanych, którzy gubią się albo
zaginieni chcą być. Karnawał dawał szansę na prezentacje pomysłów oraz
światopoglądu pod konkretną marką - bloger X jest znanym jednosystemowcem,
bloger Y lubi tylko mega-kampanie, a gość Z robi redystrybucje z niewielką
wartością dodaną. Każdy z nich jest potrzebny, każdy ma swoich fanów
i każdy ma swoją wizję, z którą można się zgodzić, można się nie zgodzić,
albo można częściowo wykorzystać.

Byłoby niezmiernie nieciekawie, gdyby przyszłość była takim bezwładnym
tonięciem w morzu sprzecznych informacji. Wiadomo, że takie bazary też
są potrzebne, ale kiedy się dba o solidne marki, one procentują.
Bez inicjowania dyskusji dla Karnawału Blogowego RPG, siłą rzeczy
nie może on odpowiadać na potrzeby grających i prowadzących. Ten impas
łatwo przerwać. Można by wywoływać po nazwiskach, albo po ksywach, ale
warto żeby się każdy, na spokojnie, zastanowił jaki temat mógłby dodać
i kogo wciągnąć w tę fajną inicjatywę. Zamiast narzekać że RPG umiera.

Wiosenne porządki

Jeśli by szukać analogii, można powiedzieć iż Karnawał Blogowy się przeziębił
lub utknął na egzaminach. Jeśli zaś szukać symboliki, to Karnawał ustał,
a wtedy nastał długi post. Na szczęście, wciąż są ludzie chętni dzielić się
swoimi doświadczeniami, wymyślać ciekawe rozwiązania lub po prostu stawiać
pytania bez odpowiedzi i oczekując pomocy.

Przez te kilka lat funkcjonowania KB RPG, model comiesięcznych serii niemal
zawsze działał jak trzeba. Zaś teraz, po części przez media społecznościowe,
a po części przez strach przed hejtem i flejmem, karnawałowicze odpuszczają.
Na pewno nie warto każdej myśli która wskoczy do głowy przelewać na blogową
namiastkę papieru - od tego są pogaduchy, czaty i takie tam. Ale z drugiej
strony, warto czasami pozwolić jakiemuś pomysłowi dojrzeć lub najzwyczajniej
odświeżyć jakieś stare koncepty i podejść do nich na nowo. Nie muszą to być
wcale jakieś długaśne wpisy - mały i zgrabny materiał jest wiele wart,
a do tego jest przystępniejszy.

Od teraz, nie będzie edycji robionych na siłę lub na wariata, tylko po to,
aby spełnić comiesięczny przykaz. Naturalnie, jest plan żeby przynajmniej
co drugi księżyc był tym sprzyjającym, ale nic na siłę. Jednakże, nie można
też zapominać, iż niektórzy lubią wszelkiej maści gonitwy, dedlajny czy
inne topory nad głową. Dlatego jest kompromis - kiedy już ktoś sobie zaplanuje
prowadzenie edycji, to się zgłosi do nas i od wybranego wspólne terminu
będzie czas-start trzydzieści dni (+/-). Jest też pomysł, aby co najmniej
raz w roku pojawiał się temat rozpoczęty i goszczący tutaj - na blogu Karnawału,
ale to na razie luźny pomysł.

Pamiętajcie, że wsparcie Karnawałowi można okazać na wiele sposobów, nie tylko
tworząc wpisy czy biorąc na siebie edycje. Udostępniajcie nasze wpisy, myślcie
wspólnie nad fajnymi tematami, zachęcajcie kreatywnych znajomych-erpegowców
i nie bądźcie malkontentami - RPG jeszcze nie umarło, a Graczy i MG przybywa.
Nie bójcie się pisać i pytać, kiedy macie coś na końcu języka, a co może się
skończyć fajnym tekstem czy grafiką na KB RPG.

Jako że kwiecień już się rozpędza, czekamy na zgłoszenia na prowadzenie edycji #64.
Jeśli się do nas szybko odezwiecie, to na maj spokojnie będzie można pisać.


Istnieje również opcja zgłaszania akcji towarzyszących Karnawałowi Blogowemu,
aczkolwiek wypada aby były dobrze przemyślane i wpisujące się w format.
Jedna taka inicjatywa właśnie się rozpoczęła i przy dobrych wiatrach będzie
katalizatorem okołofantastycznych burz mózgów - naRzuta zachęca Was do tworzenia
Postaci Niezależnych, bo ich nigdy za wiele!

naRzuta - link

Karnawał Blogowy RPG #63

Trwa 63. edycja Karnawału Blogowego RPG. Casual RPG w ramach KBRPG pyta o to jakie inspiracje dla RPG czerpiemy z historii oraz o to jak historie światów gier wpływają na naszą rozgrywkę.

Temat będzie podwójny. Po pierwsze ogromna większość systemów RPG jest umiejscowiona albo w fantastycznych wariacjach na temat różnych epok historycznych, albo wręcz w przeszłości naszego świata. Jak to wpływa na grę? Czy historia jest źródłem BN-ów, pomysłów na sesje czy tylko dekoracją, smaczkiem, a może czymś jeszcze innym. Po drugie sporo światów ma szczegółowo rozpisaną historię. Jak przeszłość settingu wpływa na wasze sesje?

Wpisy linkujcie tradycyjnie w komentarzach na blogu prowadzącego: http://casualrpgs.blogspot.com/2015/02/kb-rpg-63-historia-rpg.html

Karnawał Blogowy RPG #63 potrwa do 2 marca.

Nowe logo Karnawału Blogowego RPG

Nowy sezon. Nowe tematy. Nowe wpisy. Nowe logo!

Karnawał Blogowy RPG trwa! Nowe logo zaprojektował Łukasz "Skavenloft" Kołodziej. Dzięki!

Logo dostępne jest w czterech rozmiarach:

• Small
• Standard
• Medium
• Big

Korzystajcie z nich do woli, oznaczając swoje wpisy karnawałowe.

Karnawał Blogowy RPG #62

Rozpoczęła się 62. edycja Karnawału Blogowego RPG. Na blogu Studyjko nowy temat zaproponował Jadowy. Tym razem piszemy o niecodziennych postaciach

O graniu kobiecymi Postaciami przez facetów ciężko już coś odkrywczego napisać, podobnie jak o odgrywaniu dumnych elfów, prostackich krasnoludów czy innych kosmitów. Jeśli chcemy prawdziwych rzadkości, to idziemy w inną stronę. Postać dziecka, która nie jest awanturniczym prawie-dorosłym, tylko prawdziwym gówniarzem, wierzącym w mówiące zabawki i szczęśliwy kocyk, to jest wyzwanie. Albo inaczej – ktoś (lub coś), kto żyje jedynie w formie cyfrowej (ewentualnie esencyjno-magicznej) i manifestuje swoją wolę będąc mikro-komputerem, konstruktem czy obsydianowym sześcianem. Można iść jeszcze dalej – granie kotem lub psem, nawet najinteligentniejszym czy nadnaturalnym, to ciągła zabawa w opisywanie szukania jedzenia, zwijania się w kulkę i przekazywania swej woli Istotom Niższego Rzędu (czytaj: ludziom). 

 

To są tylko przykłady na szybko i pewnikiem niejednemu RPG-owcowi się zdarzyło mieć podobną albo i ciekawszą Postać, albo uczestniczyć w sesji z kimś takim. Albo zawsze chciał grać gadającym mieczem lub odkurzaczem-zabójcą.

Wpisy linkujcie tradycyjnie w komentarzach na blogu prowadzącego: http://studyjko.org/2015/01/03/karnawal-blogowy-62-niecodzienne-postacie/

Karnawał Blogowy RPG #62 potrwa do 31 stycznia.

Karnawał Blogowy RPG #61

Trwa 61. edycja Karnawału Blogowego RPG. Geralt Biały Wilk zaproponował, by tym razem podzielić się swoimi pomysłami na Gadżety w RPG.

Rzucam więc temat - Gadżety. Gadżety pojawiające się na sesjach, gadżety pojawiające się w fabułach, gadżety waszych postaci. Gadżety w ogóle.

Zapewne sami ich użyliście, spotkaliście się z nimi. Lubicie ich używać, czy raczej od nich stronicie? Pozwalacie graczom na upychanie gadżetów ich postaci podczas sesji? Może użyliście jakiegoś dziwacznego gizmo jako haczyka fabularnego? Może wasze postacie stworzyły podczas gry jakieś niesamowite wihajstry? A może szczytem waszego RPG-owego gadżeciarstwa jest zdobiony komplet kości?

Wpisy linkujcie tradycyjnie w komentarzach na blogu prowadzącego: http://lochyikostki.blogspot.com/2014/12/kb-rpg61-gadzety-w-rpg.html

Karnawał Blogowy RPG #61 potrwa do 31 grudnia.

Karnawał Blogowy RPG #60

Po krótkiej przerwie wraca Karnawał Blogowy RPG. Przedwcześnie i na dłużej, bo 60. edycja potrwa do końca listopada.

KBRPG prowadzi tym razem Devisto z pozornie starym już tematem o graniu z początkującymi.

Załóżmy, że zgłosił się do Ciebie ktoś, osoba znająca mechanikę systemu w którym prowadzisz i mająca jako takie pojęcia na czym polegają gry fabularne. Tylko, że nigdy nie grała. Przyjmujesz tę osobę, bo przecie nowa krew i tak dalej.

Tu właśnie pojawia się znaczenie tematu. Co zrobisz z tą osobą? Czy masz jakieś sztuczki, którymi uraczysz swoją drużynę, by pomóc świeżakowi wciągnąć się, czy też zostawisz go na pastwę drużyny? Czy w ogóle obecność nowej osoby wpłynie na Twoją przygodę, na to w jaki sposób poprowadzisz swoją sesję?

Albo może masz jakieś doświadczenie z prowadzeniem dla nowych osób? Może preferujesz nowych graczy, nie napoczętych już przez styl mistrzów gry i bez wyrobionych nawyków? Dlaczego i w jaki sposób masz zamiar to wykorzystać?
Wpisy linkujcie tradycyjnie w komentarzach na blogu prowadzącego: http://devisto.wordpress.com/2014/10/20/kb-60-na-dobry-poczatek/

Karnawał Blogowy RPG #60 potrwa do 30 listopada.